Nie wiem czemu na myśl przychodzi mi Francja, może chodzi o te bagietki, niezobowiązujące przesiadywanie w kawiarni przy herbacie, ulubionej książce i fifce nabitej papierosem...
Wiem, wiem nie palę w ogóle to takie francuskie , nonszalanckie i takie inne od zaduzego płaszcza ciężkich butów i powyciąganych swetrów...
Czegoś mi brakuje.... na pewno słońca, lenistwa i zdecydowanej beztroski :)...
Odrobina Francji w ....
Rogaliki ze szpinakiem
Składniki:

- 2 czerwone cebule pokrojone w półksiężyce
- 2 ząbki czosnku posiekane
- 4 szklanki pieczarek w miarę drobno pokrojonych
- 180g szpinaku (ja użyłam mrożonego)
- szczypta gałki muszkatołowej
- 4 łyżki gęstej śmietany
- opakowanie ciasta francuskiego
- rozmącone jajko
- sól, pieprz
- sezam
Na patelni rozpuścić masło, wrzucić cebulę i czosnek , smażyć na wolnym ogniu ok. 4-5 minut. Dodać pieczarki szpinak i gałkę, smażyć aż szpinak się rozmrozi i powstanie warzywny sos (ok. 5 minut). Dodać śmietanę i doprawić sola i pieprzem, odstawić z ognia.
Ciasto rozwałkować lekko na blacie i powycinać od miski kółka średnicy ok. 15 centymetrów. Nałożyć 2 łyżki nadzienia na środek każdego kółka i teraz....
Jeden koniec ciasta zagnieść do środka formując jakby pieroga, pozostałą cześć niezagniecionego ciasta posmarować od wewnątrz jajkiem i szczelnie zwinąć. Układać na blaszce wyłożonej pergaminem bądź folia aluminiową, lekko zgiąć nadając ciastu kształt rogalika. Wierzch posmarować jajkiem i posypać sezamem.
Piec ok. 20 minut w 200 stopniach aż rogaliki się zrumienia. Smakuje świetnie zarówno na zimno jak i a gorąco :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz